Mikrodermabrazja to świetny zabieg, kiedy nasza skóra jest poszarzała, mamy rozszerzone pory, ślady po trądziku lub zaskórniki. Wykonywana regularnie pomoże przywrócić młodzieńczy blask twarzy i widocznie ją wygładzi.
Mikrodermabrazja – dla kogo jest przeznaczona?
Z zabiegu mogą skorzystać osoby ze skórą suchą, mieszaną, tłustą lub normalną. Kosmetolog, po dokładnym obejrzeniu skóry, dobierze odpowiednią końcówkę, którą następnie usunie martwy naskórek.
Mikrodermabrazja jest szczególnie polecana, kiedy borykamy się ze zmianami potrądzikowymi. Regularne złuszczanie skóry diamentową końcówką o różnej grubości kryształów stopniowo odsłoni jej nową, piękniejszą wersję!
Ile zabiegów trzeba wykonać?
Wszystko zależy od kondycji skóry. Jeśli chcemy tylko ją odświeżyć, możemy korzystać z mikrodermabrazji okazyjnie. Jeśli z kolei twarz jest w gorszym stanie, bo np. przez wiele lat borykaliśmy się z trądzikiem, wtedy rekomenduje się wykonanie 6-10 zabiegów w kilkutygodniowych odstępach.
Na pewno jednak już po pierwszej wizycie w gabinecie kosmetycznym zauważymy pozytywne efekty w postaci rozjaśnienia i wygładzenia. Dzięki usunięciu warstwy martwego naskórka wszystkie kremy czy toniki, które będziemy stosować w domu, zadziałają też ze zdwojoną siłą!
Co ważne, mikrodermabrazja nie powoduje obrzęków, siniaków, nie jest też bolesna. Bezpośrednio po zabiegu można wrócić do pracy i normalnego życia. Ważne tylko, by nie zapomnieć o stosowaniu ochrony przeciwsłonecznej i zrezygnować z drażniących kosmetyków pielęgnacyjnych.
Czy mikrodermabrazję można wykonać tylko na twarzy?
Odpowiedź brzmi: nie. Ten uniwersalny i wszechstronny zabieg przeprowadza się też na szyi, dekolcie, plecach… Bardzo często miewamy w tych miejscach drobne krostki, nierówności, szorstką skórę. Mikrodermabrazja może zniwelować te niedoskonałości i sprawić, że bez kompleksów zaczniemy eksponować plecy czy dekolt.
Bardzo ważne jest, by na zabieg umówić się do doświadczonego kosmetologa, który nie tylko dobierze głowicę o odpowiedniej grubości, ale też doradzi, jaką pielęgnację stosować w domu. Wybrane gabinety oferują tzw. zestawy pozabiegowe, czyli pakiet odpowiednio dobranych do naszej skóry kosmetyków. Warto w nie zainwestować, bo mają znacznie więcej substancji aktywnych niż preparaty powszechnie dostępne w drogeriach.