Jednym z bardzo skutecznych zabiegów, których głównym celem jest silna stymulacja skóry twarzy i ciała bez sięgnięcia po igły, jest PRX-T 33. To połączenie dwóch składników o intensywnym działaniu – kwasu trójchlorooctowego i wody utlenionej. Jest on nie tylko nieinwazyjny, ale również nieskomplikowany. Wyjaśniamy, co kryje się pod nazwą zabiegu i dla kogo będzie to idealny wybór.
Na czym polega zabieg PRX-T 33?
Zabieg PRX-T 33 o dość enigmatycznej nazwie coraz częściej pojawia się w salonach medycyny estetycznej. Polega on na silnej stymulacji dokonywanej na wiotkiej skórze twarzy i ciała. Jednocześnie, by ją wykonać, nie trzeba sięgać po igły. To bardzo oryginalna formuła, która łączy w sobie zarówno TCA, czyli kwas trójchlorooctowy, jak i wodę utlenioną. Metoda została opracowana przez dr Rossanę Castellanę, która specjalizuje się w dermatologii. Zabieg ten stanowi bardzo prosty i nieinwazyjny sposób na odnowę skórnej tkanki łącznej. Jest nowy, dlatego dopiero zyskuje grono wiernych pacjentek, które chętnie mu ufają i go wybierają.
Dzięki stosowaniu tego zabiegu działamy w efektywny sposób na skórę właściwą. Aktywuje proces jej przebudowy bez jednoczesnej konieczności złuszczania naskórka. Zwiększa on jej jędrność – czyli ogólną estetykę i wygląd skóry, ale także gęstość. W efekcie nie staje się ona rozrzedzona i luźna wraz z wiekiem, a ciągle prezentuje się pięknie. Leczenie to można powtarzać regularnie i to nawet latem. Co ważne, efekt jest odczuwalny natychmiastowo, ponieważ skóra staje się gładka i zdrowsza już od pierwszej serii.
Warto wiedzieć, że PRX-T 33 wspiera także skuteczność innych chętnie wybieranych zabiegów jak mezoterapii, mikro nakłuwania, laseroterapii. Zarówno kwas TCA, jak i inne składniki nie są fotouczulające i nie wyłączają pacjentów z codziennych aktywności w trakcie rekonwalescencji.
Jakie są wskazania dla zabiegu?
Zabieg PRX-T 33 jest bardzo bezpieczny i ma szerokie zastosowanie. Specjaliści rekomendują go, jeśli widzimy utratę napięcia skóry twarzy oraz całego ciała. To szybki sposób na poprawienie jędrności skóry dekoltu, uporanie się z bliznami zanikowymi czy rozstępami. Warto się na niego zdecydować, jeśli borykamy się z przebarwieniami i chcemy je skutecznie zminimalizować. Metoda ta pozwala także na dogłębne oczyszczenie skóry łojotokowej, ma działanie przeciwzapalne i bakteriobójcze. Mogą się na nią zdecydować rodzice z małymi dziećmi, u których występują zmiany po ospie czy liszajcu. PRX-T 33 można stosować u pociech już od 5. roku życia. To również doskonały wybór dla osób po 45. roku życia, by efektywnie zrewitalizować zwiotczałą skórę i poprawić jędrność całego ciała.
Zalety zabiegu PRX-T 33
Zabieg PRX-T 33 dopiero zyskuje na popularności wśród pacjentów, ale już cieszy się ogromnym uznaniem – szczególnie w oczach profesjonalistów. Wiąże się to z wieloma korzyściami, które on przynosi. To przede wszystkim metoda mało inwazyjna, która nie wymaga wykorzystania igieł. Przy tym, aby odbudować naskórek, nie musi dochodzić do jego wcześniejszego złuszczania. Zabieg jest prosty do wykonania i zajmuje niewiele czasu – tak samo jak rekonwalescencja. Nie wywołuje on bólu i przynosi natychmiastowe efekty.